Początek XIX wieku. Przystojny Jocelyn Deverell po zakończeniu działalności szpiegowskiej pragnie zadbać o swoją przyszłość, musi więc znaleźć odpowiednią kandydatkę na żonę, która urodzi mu syna - dziedzica. A że nie interesują go nudne panny z londyńskich salonów, zadanie nie jest proste. Ukochana ciotka chce wyswatać go ze swą chrześnicą Phoebe Malleson. Niestety, piękna Phoebe z powodu przykrych doświadczeń nie ufa mężczyznom, a ponadto zajmuje się czymś, czego nie zaakceptowałby żaden dżentelmen: ratuje przed okrutnym losem molestowane służące. Jej działalność okazuje się bardzo niebezpieczna, koliduje bowiem z interesami gangu handlującego ?żywym towarem?. Phoebe z powodu niespodziewanych okoliczności zmuszona jest poprosić o pomoc Deverella...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Babcia to najlepszy sposób na smutki i kłopoty. A że mieszka na drzewie, poluje na tygrysy i ujeżdża dzikie konie?... Cóż, może jest trochę zwariowana, ale za to bardzo mądra i dowcipna. Pełna wdzięku opowieść o chłopcu i bardzo nietypowej babci.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Basia Meder - Polka mieszkająca w Australii. Z wykształcenia inżynier mechanik oraz informatyk. Pamięta początki polskiej informatyki, ma za sobą 16 lat pracy, jako informatyk w Polsce i tyle samo w Australii, dokąd wyjechała w 1981 roku.Nie zwraca uwagi na swój emerytalny wiek - odbyła roczną podróż dookoła świata, drugą roczną podróż po Afryce, przemierzyła też kontynent australijski wszerz i wzdłuż. Dotychczas poznała około osiemdziesiąt krajów. Ostatnio osiedliła się w podzwrotnikowym miasteczku na wybrzeżu wschodniej Australii. Współpracowała ze Steve`em Parishem, legendą wśród australijskich fotografów przyrody. Na zdjęciach zamieszczonych w tej książce widać, że nauki mistrza nie poszły w las. W marcu 2002 babcia Basia, objuczona ogromnym plecakiem i aparatami fotograficznymi, rozpoczęła samotną wędrówkę z południa na północ kontynentu afrykańskiego. W ciągu trzynastu miesięcy odwiedziła dwadzieścia krajów: w Mozambiku trafiła na rewoltę, w Malawi przeżyła malarię, Lesoto zadziwiło ją śniegiem. Ta podróż to pomysł na emeryturę. Po drodze babcia pisała książkę. Przeczytałem ją z zainteresowaniem i postanowiłem wydać, ale ...książka, choć ciekawa, była zbyt gruba - 650 stron w jednym kawałku, czyli dwa kilo papieru. Kto będzie chciał to nosić? Kto zdecyduje się zabrać do pociągu? Dlatego podzieliłem tę książkę na dwie: ,,Babcia w Afryce" poprowadzi czytelnika z RPA do Malawi, natomiast "Babcia w pustyni i w puszczy" poprowadzi ... dalej. Wojciech Cejrowski
Basia Meder - Polka mieszkająca w Australii. Z wykształcenia inżynier mechanik oraz informatyk. Ma za sobą 16 lat pracy jako informatyk w Polsce i tyle samo w Australii, dokąd wyjechała w 1981 roku. Nie zwraca uwagi na swój emerytalny wiek - odbyła roczną podróż dookoła świata, drugą roczną po Afryce, przemierzyła też kontynent australijski wszerz i wzdłuż. Dotychczas poznała około osiemdziesiąt krajów.Współpracowała ze Steve`em Parishem, legendą australijskich fotografów przyrody. Na zdjęciach zamieszczonych w książce widać, że nauki mistrza nie poszły w las.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni